Nazwa:MURIER PARIS cleanser MP C+ mleczko oczyszczające do twarzy
Marka/Producent: Murier
Laboratories,Francja
Zawartość: 250 ml opakowanie z pompką
Cena: 49zł
Dostępne : online: KLIK
Opis
producenta:
Doskonale
usuwa wszelkie zanieczyszczenia skóry twarzy, pozostawiając go głęboko
nawilżona i jędrna. Odpowiednio dobrane składniki zawarte w produkcie doskonale
przygotowuje twarz do kolejnych etapów pielęgnacji.
Produkt
otrzymałam w ramach współpracy.
Przeznaczony
jest do użytku domowego jak i profesjonalnego.
Opakowanie z
białego plastiku,nieprzezroczyste,wyposażone w pompkę typu twist-off.
Znajdują się
na nim wszystkie ważne informacje:o producencie,pełna nazwa kosmetyku,skład
oraz przeznaczenie.
Produkt barwy białej,dosyć gęsty,kremowy,o
przyjemnym zapachu.
Formuła jest
nietłusta,przy kontakcie z wodą nie pieni się,staje się śliska i delikatna.
Lotion ma za zadanie oczyścić twarz z zanieczyszczeń
oraz resztek makijażu.
Może być
stosowane do oczyszczania twarzy,szyi i dekoltu.
Należy
nabrać niewielką ilość mleczka na wacik i rozprowadzić na dowolnym obszarze
lekko pocierając.
Dobrze
sprawdzi się też aplikowane bezpośrednio.
Ja wybrałam
właśnie tą opcję.
Twarz po
użyciu kosmetyku zmatowiona,nadmiar sebum zostaje usunięty,przy czym jest
gładka,nawilżona i lekko ujędrniona.
Przy
regularnym stosowaniu rano i wieczorem zauważyłam iż twarz się rozjaśniła,pory
są odblokowane i mniej widoczne,skóra mniej się tłuści,niedoskonałości zniknęły
niemal całkowicie.
Jestem w
pełni zadowolona z działania kosmetyku,gdyż zauważam pozytywny wpływ na kondycję mojej skóry.
Stosunek
wydajności do ceny na plus,gdyż po 3 tygodniach stosowania pozostało mi nieco mniej niż połowa.
Produkt
zasługuje na uwagę ze względu na roślinne komórki macierzyste w składzie.
Ocena
ogólna:
Cena:4(średnia)
Konsystencja:5
Wydajność:5
Działanie:5
Wygląd
opakowania: 5
Dziękuję firmie Murier Labolatories za
udostępnienie mleczka do testów.
Fakt ten nie
wpłynął na moją recenzję.
Korzystając z okazji chciałam jeszcze się pochwalić tym,że zakupiłam sobie paletę matowych cieni,którą niebawem wykorzystam do tworzenia nowych makijaży na bloga :)
Paleta Gianni Rotti zawiera:
68 cieni matowych
8 cieni matowych z lekko połyskującymi drobinkami
1 cień perłowy
Ma któraś z Was takową?
Mleczko oczyszczające wygląda ciekawie chociaż cena troszkę wysoka. Bardzo ładna ta paleta cieni :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo paleta bardzo fajna :) miłego używania :)
OdpowiedzUsuńTeraz zaczęłam trochę żałować, że nie wybrałam mleczka do testów :))
OdpowiedzUsuńNie jestem fanką mleczek, ale to, przyznaję, mnie zaciekawiło :) [jaka wypasiona paleta! aaaach!]
OdpowiedzUsuńpaletka cudna;)
OdpowiedzUsuńNie lubie mleczek niestety :( a co do palety, wiekszosc takich dużych jest fajna dla kogoś kto sie uczy, ale maja za słaba pigmentację
OdpowiedzUsuńMa bardzo fajne właściowości
OdpowiedzUsuńZ checią bym je wypróbowała