Dzisiaj trochę inaczej o urodzie.
Chciałabym zaprosić Was na recenzję książki,którą miałam okazję niedawno przeczytać.
Książkę otrzymałam w ramach współpracy z Wydawnictwem Znak.
Autorka Charlotte Cho jest z pochodzenia Koreanką,wychowująca się jednak w Stanach.
Charlotte nigdy nie przywiązywała uwagi do kosmetyków,ani też przesadnie nie dbała o swoja urodę,aż do chwili,gdy podjęła pracę w Seulu w dziale agencji PR Samsunga.
Znacznie odstając od koreańskiego społeczeństwa,w którym z dnia na dzień się znalazła,zdecydowała się podjąć wyzwanie i zmienić swoje pielęgnacyjne przyzwyczajenia.
Dzięki swoim koreańskim znajomym oraz współpracownikom zgłębiła swoją wiedzę na temat skóry oraz poznała nowe rytuały pielęgnacyjne.
Swoją zgromadzoną wiedzą postanowiła podzielić się własnie w tej książce.
Na codzień jest właścicielką e-sklepu Soko Glam,w którym sprzedaje kosmetyki sprawdzonych koreańskich marek.
Mogłoby się wydawać,że to kolejny nudny poradnik jakich wiele,w którym roi się od terminów medycznych,z którego co druga kobieta nic nie wywnioskuje.
Nic bardziej mylnego!
Charlotte pisze lekkim piórem,a czytelnika traktuje jak przyjaciółkę.
W swoim poradniku nie skupia się tylko na kosmetycznej wiedzy,ale wplątuje nieco prywaty,opowiadając o życiu codziennym w Korei.
Książka wciąga już od pierwszej chwili.
Nie tylko ładnie wygląda,ale można sporo się z niej dowiedzieć.
Dowiesz się między innymi:
-jak prawidłowo pielęgnować skórę za pomocą 10 koreańskich zasad
-o wpływie czynników zewnętrznych na skórę i jej stan
-o wpływie diety i stylu życia na cerę
-dobierzesz odpowiednią pielęgnację i kosmetyki do typu swojej skóry
Uzmysłowisz sobie co robiłaś źle i jak to poprawić,by mieć zdrową i pełną blasku skórę.
Wyczytasz też jakich trików makijażowych używają Koreanki,by wyglądać subtelnie,kobieco i promiennie.
Książka ta jest nieocenioną skarbnicą wiedzy dla każdej kobiety,bo przecież każda z Nas pragnie wyglądać nieskazitelnie,prawda?
Aż trudno uwierzyć,że ta śliczna buzia spoglądająca z okładki miała kiedykolwiek problemy z cerą!
Lektura ta skłoniła mnie do refleksji,bo moja cera jest daleka od ideału.
Postanowiłam pójść za jej przykładem i zastosować się do opisywanych zasad jak tylko to możliwe.
Oto lista kosmetyków,które posłużą mi do swoistego testu:
1.zasada:DEMAKIJAŻ
2.zasada:OLEJEK DO MYCIA TWARZY
3.zasada:MYCIE KOSMETYKIEM NA BAZIE WODY
4.zasada:PEELING RAZ W TYG
5.zasada:TONIZOWANIE
6.zasada:ESENCJE ODŻYWCZE
7.zasada:AMPUŁKI,KONCENTRATY SERUM
8.zasada:MASECZKA W PŁACIE (RAZ W TYG)
9.zasada:KREM POD OCZY
10.zasada:NAWILŻANIE KREMEM ORAZ OCHRONA UV
Razem z wydawnictwem ZNAK chcemy obdarować 3 moje czytelniczki egzemplarzem "Sekrety Urody Koreanek"
Co trzeba zrobić by zdobyć książkę?
1.Być publicznym obserwatorem bloga
2.Obserwować profil wydawnictwa na Facebooku
3.Krótko odpowiedzieć(wystarczą 2-3 zdania):
Czym jest dla Ciebie Uroda?
Spośród wszystkich poprawnych zgłoszeń 3 z Was otrzymają po egzemplarzu książki.
Wybierać będzie Wydawnictwo ZNAK.
A jeśli masz ochotę zakupić książkę w promocyjnej cenie,zrób to tutaj:KLIK
Możesz teraz kupić ze zniżką 35%,w zamówieniu wpisując kod:PoznajSekret