Nazwa:LAMBRE Body Creme Maracuja balsam do ciała
Marka/Producent: Lambre Groupe International
Zawartość: 200ml
Cena: 49,90zł
Dostępne : online na stronie producenta: KLIK
Opis
producenta:
Aksamitny
krem do ciała o tropikalnym zapachu marakui.
Pieści ciało
aksamitną konsystencją, koi zmysły intensywnymi nutami dojrzałejmarakui.
Skutecznie regeneruje i intensywnie odżywia.
Chroni skórę przedutratą wilgoci, natychmiast likwiduje uczucie ściągnięcia
i przesuszenia. Ciałostaje się cudownie miękkie, komfortowo nawilżone i
naturalnie zmysłowe.Zniewalający, egzotyczny
zapach uwodzi i przepełnia
radością.
Krem do
ciała wygrałam w konkursie Lambre.
Zamknięty
jest w przezroczystym,plastikowym słoiczku z metalową zakrętką.
W środku
zabezpieczony folią ochronną.
Oznaczony
trzema etykietami:główną z owocową grafiką,etykietą ze składem i etykietą
opisującą działanie.
Krem ma
jogurtową,maślaną konsystencję o jasno-pomarańczowym zabarwieniu i
delikatnym,owocowym zapachu.
Zapach
rzeczywiście przypomina egzotyczną markuję i mi osobiście przypadł do gustu od
pierwszej chwili.
Krem sunie
gładko po skórze,błyskawicznie się wchłania,utrzymuje swój zapach na ciele.
Zapewnia
dogłębne nawilżanie utrzymujące się do następnego dnia po aplikacji.
Ma dobrą
wydajność,choć krótki termin przydatności-jedynie 6 miesięcy.
Kosmetyk
szczerze polecam wszystkim tym z Was,które borykają się z suchą,podrażnioną
skórą.
Ocena
ogólna:
Cena:4(średniopółkowa)
Konsystencja:5
Wydajność:4(krótki
termin przydatności)
Działanie: 5
Wygląd
opakowania: 5
Dziękuję firmie Lambre za prezent.
Fakt ten nie
wpłynął na moją recenzję.
Ja się właśnie zabieram za recenzję waniliowego. :)
OdpowiedzUsuńWeszłam z ciekawości na stronę obejrzeć skład i już widzę, że mojej skóry ten produkt nie nawilżyłby na dłużej niż 2h, ze względu na masło Shea, które wcale mi nie pomaga (wszelkie dodatkowe oleje w moim przypadku działają jak woda), wolę masło Karite - ono nawilża mnie na jakieś 10-12h. Dlatego chyba się na niego nie zdecyduję, mimo, że na pewno pachnie pięknie :)
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy nic z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńnie znam , ale za sam zapach bym go chętnie skradła :)
OdpowiedzUsuńzapach musi być obłędny!
OdpowiedzUsuńWidzę, że idealny dla mnie i do tego piękny zapach! :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego Najlepszego w Nowym Roku!!
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję, jak tylko skończę swoje zapasy balsamowe :D
OdpowiedzUsuńJuż sobie wyobrażam ten zapach! Musi być bajeczny :)
OdpowiedzUsuńzapach kuszący, pewnie spodobałby mi się ;)
OdpowiedzUsuńJak do suchej skóry to na pewno by się u mnie sprawdził <3
OdpowiedzUsuńŁadnie się prezentuję i dobrze że działa :) ale cena moim zdaniem dość wysoka :)
OdpowiedzUsuńKrótko, zwięźle i na temat! Najbardziej przekonuje mnie fakt, że tak długo się utrzymuje i dogłębnie nawilża. Wszystkie inne balsamy tego typu sa przez mnie automatycznie dyskwalifikowane. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAle opakowanie ma mega zachęcające.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie:)
OdpowiedzUsuńhttp://ciekawekosmetyki.pl
Dopiero niedawno odkryłam kosmetyki Lambre, na razie uzywałam kremu na noc i jestem na tak :) Ten balsam wydaje się bardzo interesujący.
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze żadnego kosmetyku z tej firmy, ale lubię wszelkie smarowidła do ciała, więc chętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuń