Mamy grudzień,u mnie
leży już warstewka śniegu,czuć mróz.
Przyszła zima!
Przez niektórych wyczekiwana,no bo tak ładnie biało,świeta itp.
Jednak nie o tym dziś.
Kto śledzi FB wie,że zapowiadałam zimową edycję makijażową.
Tym razem propozycji będzie 5.
Dziś pierwsza z nich,dla typowej Pani Zimy.
Następnie nałożyłam biały,matowy cień z palety Sleek.
Na górną powiekę więcej,dolną linię rzes lekko przyprószyłam,rozświetliłam
kąciki,wyciągnęłam smugę cienia nad linię brwi(niestety na zdj tego nie widac).
Następnie na górną linię rzes nałożyłam brokatowy eyeliner
Collection 2000.
Dolną linię podkreśliłam szarym eyelinerem żelowym od
Manhattan.
Wytuszowałam rzesy.
Zrobiłam brwi i przeszłam do ust.
Obrysowałam je czerwoną matową konturówką od
Eveline,nastepnie nałożyłam pomadkę w kredce Wibo Color Wear w kolorze red.
Rozświetliłam jeszcze twarz rozświetlaczem Golden od Makeup
Revolution oraz podkreśliłam bronzerem Glazel.
Jak Wam się podoba?
kolor ust jest piekny ;)
OdpowiedzUsuńładny makijaż, uwielbiam czerwień na ustach, u mnie jeszcze w tym roku śniegu nie było ale jest zimno, na minusie.
OdpowiedzUsuńŁadny makijaż -kolorek na ustach śliczny :)
OdpowiedzUsuńśliczny kolorek na ustach, u mnie na szczęście nie ma śniegu, ale mróz szaleje niestety :)
OdpowiedzUsuńUsta bardzo fajne jednak nie lubię takich błyszczących powiek :)
OdpowiedzUsuńŁadnie Ci w tej czerwieni :D
OdpowiedzUsuńPasują Ci czerwone usta ;)
OdpowiedzUsuńWszytko fajne, ale w osobnym wydaniu. Do takiego cienia wybrałabym bardziej cielistą szminkę.
OdpowiedzUsuńPiękne usta, pasują Tobie :)
OdpowiedzUsuńKolor ust wysuwa się w makijażu na pierwszy plan :) Bardzo ładny odcień.
OdpowiedzUsuń