Co lubię znajdować pod Choinką?



Zima,Gwiazdka,prezenty-która z Nas nie lubi magicznego czasu Świąt?
Niekiedy jest to jedyna okazja by spotkać się przy jednym stole z dawno niewidzianymi bliskimi.
Boże Narodzenie daje nam chwile wytchnienia,radości,wyciszenia a także zadumy.

Nie ma chyba osoby,która nie lubiłaby chwili rozpakowywania prezentów.
Zdarza się jednak,że ładnie zapakowany prezent kryje nieciekawą zawartość.

Nietrafione prezenty…Każdej z Nas zdarzyło się to choćby raz w życiu.
Potem myślimy co z takim fantem zrobić?
Najłatwiej jest nakreślić z góry swoją „chciejlistę” bliskim,bez ogródek podpowiedzieć,co się Nam naprawdę podoba i przyda.
Czy to chamskie?Uważam,że nie dzięki temu obdarowujący i obdarowany mogą się prawdziwie cieszyć.

Dziś opowiem Wam co ja lubię znajdować pod Choinką.
Liczę na to,że podzielicie się ze mną także swoimi świątecznymi chciejstwami :)



CO LUBIĘ ZNAJDOWAĆ POD CHOINKĄ?


Z trafnością wyboru różnie bywa,ale moi bliscy znają mnie na tyle by wiedzieć jakimi zapachami lubię się otaczać.
Przeważnie jest to nuta słodka,koniecznie owocowa.
Czasem zdarza mi się też sięgnąć po zapach typowo tropikalny,orzeźwiający.
Nie znoszę wszelkiego rodzaju perfum z nuta kwiatową-zawsze pachną zbyt mocno i jakoś tak…staro(wiecie co mam na myśli).


Tutaj już jest potrzebna dobra znajomość rozmiaru.
Nie pogardzę wszelkiego rodzaju koroneczkami,kokardkami, w kolorze czerni czerwieni czy bieli.Klasyka bez jakiś sptrych wzorów.



 Zmora co niektórych-zimne stopy.U mnie wręcz często lodowate.
Nienawidzę kapci,ale ciepłe skarpetki zamiast chętnie przygarniam w każdej ilości.


Nienawidzę tradycyjnego mydła,wyjątkiem są te naturalne.
Moja skóra pod prysznicem często się przesusza i pęka.dlatego kremowe żele pod prysznic są u mnie standardem.W dodatku „idą jak woda”,bo przecież kąpie się codziennie.
Lubię pod prysznicem aromaterapię,dlatego piękny,delikatny zapach żelu pobudza moje zmysły.
Preferuje nuty słodkie,ale czasem lubię poczuć np.ogórka albo melona :)


Przeważnie mam ich w nadmiarze i pootwierane kilka na raz.
Po każdej kąpieli musze się otulić taką pierzynką,inaczej skóra będzie bardzo sucha.
Wybieram w zależności od humoru :)
Lubię nuty  tropikalne,cytrusowe,owocowe,perfumowane,słodkie.Takie które utrzymują się na skórze.
Najbardziej preferowane:Kokos,mandarynka,grejpfrut,wanilia,czekolada,mango,karmel,trawa cytrynowa.


Większość swojego życia spędzam w legginsach i dżinsach.
Sukienki mogę policzyć na palcach jednej ręki.
A przecież są takie okazje,kiedy kobiecie wypada wyglądać ładnie,seksownie i odświętnie.
Pozatym mój mąż uwielbia mnie w sukienkach,a tak rzadko pozwalam mu się w nich oglądać.
Gdzieś chyba zaginęła moja kobiecość na drodze do praktyczności ;)


Wszędzie je gubię,dlatego zawsze muszę mieć kilka par na zapas.
Skórzane czarne bądź czerwone,najlepiej ocieplane marzą mi się tej zimy.




 Kartki są dodatkową ozdobą przy choince,miło się potem wspomina ciepłe słowa.
Kasa zawsze się przyda,wszak każdemu zawsze czegoś brakuje.


A wy czym lubicie być obdarowywane?
Chętnie poczytam :)


14 Responses to “Co lubię znajdować pod Choinką?”

  1. Skarpetki dostaję co roku i mam niestety ich już cały zapas :) Ja chętnie widzę u siebie książki, herbatki, kremy do rąk i dużo innych :D

    OdpowiedzUsuń
  2. ciepłe skarpetki też bym z chęcią przygarnęła, a już takie z reniferkami to już wgl byłby świetne

    OdpowiedzUsuń
  3. najpraktyczniejsze są pieniądze, bo mogę wtedy kupić to czego potrzebuje i wiem, że będzie to trafione :)

    OdpowiedzUsuń
  4. A do tego grube kolorowe skarpetki, książki i świeczki! <3

    http://sapphireblog1.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Też uwielbiam dostawać ładne, ciepłe skarpety! A już myślałam, że jestem w tym dziwactwie odosobniona :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bielizna, sukienki i tuniki trochę ryzykowne. Ja raczej dałabym bon prezentowy do sklepu, gdzie można takie rzeczy znaleźć. :p

    OdpowiedzUsuń
  7. ja tam pieniążki chętnie przygarnę :D

    OdpowiedzUsuń
  8. ja lubię książki, kosmetyki, ładną pościel, ciepły mięciutki kocyk, woski zapachowe:)

    OdpowiedzUsuń
  9. widzę,że lubimy dostawać to samo :)
    ja jeszcze książki, coś jak horrory :D

    OdpowiedzUsuń
  10. W sumie ja będe z czegokolwiek zadowolona :D

    OdpowiedzUsuń
  11. A ja lubię znajdować mandarynki :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Kosmetykami nie pogardzę nigdy :P, ale ciepłe skarpetki też by się przydały :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja uwielbiam dostawać praktyczne prezenty , najlepsze wymyśla moja siostra.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)
Staram się odpowiedzieć na każdy i przeglądać blogi wszystkich odwiedzających :)

POZDRAWIAM SERDECZNIE