BioDermic Maska aloesowa dermokosmetyczna do twarzy


Nazwa:BioDermic  Maska aloesowa dermokosmetyczna do twarzy

Marka/Producent:BioDermic sp.zo.o

Zawartość: 30 ml saszetka z serum i maską tkaninową

Cena: 12,99zł

Dostępne  tutaj:  KLIK

Opis producenta:

Maska aloesowa BioDermic to wielozadaniowy produkt oczyszczająco – pielęgnujący. Unikalna formuła, łącząca naturalne składniki pozwala na dogłębne oczyszczenie skóry twarzy przy jej jednoczesnym nawilżeniu. Naturalny ekstrakt z aloesu, wnikając głęboko w pory skóry, działa bakteriobójczo i skutecznie odblokowuje je na długi czas. Jednocześnie doskonale regeneruje skórę, nadając jej jedwabistą gładkość. Zawarta w maseczce alantoina optymalnie łagodzi i zmiękcza skórę twarzy, zapewniając jej piękny, świeży wygląd. Kompleks witamin sprawia zaś, że skóra jest znakomicie odżywiona, wygląda młodo i promiennie.

INCI: AQUA, GLYCERIN, ALOE BARBADENSIS GEL, GLYCERYL CAPRYLATE/CAPRATE, ISOPROPYL PALMATE, C14-22 ALCOHOL, ALKYL GLUCOSIDE, ALLATOIN, NIACINAMIDE, XANTHAN GUM, VITAMIN E, 2-PHENOXYETHYL ALCOHOL, METHYLPARABEN, ETHYLPARABEN, PROPYLPARABEM, BUTYLPARABEN, ISOBUTYLPARABEN, FRAGRANCE

Co sądzę o kosmetyku?



Maskę otrzymałam do testów bezpośrednio od producenta.
Zamknięta jest w papierowym pudełku z instrukcją.
Po otworzeniu tegoż pudełka ukazuje się nam foliowe opakowanie w którym umieszczono bezpośrednio maskę.

                                                                                                                                                            (KLIKNIJ ABY POWIĘKSZYĆ)

Ma ona postać bawełnianego płata,jest nasączona białym serum nawilżającym.
Nakładamy ową maskę na twarz i szyję starając się jak najstaranniej je przykryć.
Po założeniu maska przyjemnie chłodzi i dość dobrze przylega.
Maska powinna zostać na miejscu 15-20 minut,zalecam więc relaks na kanapie w pozycji leżącej.

Po 20 minutach zdejmujemy maskę,resztę serum wklepujemy w twarz i szyję.
Moja skóra po zastosowaniu maski stała się jedwabiście gładka,miękka  i wyraźnie rozpromieniona.
Złagodziła drobne przebarwienia i zaczerwienienia,nie podrażniła skóry.
Nawilżenie dogłębne,wyczuwalne nawet po kilku godzinach od aplikacji maski.

Co najważniejsze efekt jest natychmiastowy i widoczny gołym okiem.
Choć maska jest produktem jednorazowym z powodzeniem można ją zastosować powtórnie,bowiem nie wysycha i jest silnie nasączona serum.

Produkt naprawdę godny polecenia w korzystnej cenie i całkowicie bezpieczny,do aplikacji na codzień lub 2 razy w tygodniu.


Ocena ogólna:

Cena:5

Konsystencja:5
                                                                                                                              średnia:5 /5
Wydajność:5

Działanie: 

Wygląd opakowania: 5







                                Dziękuję BioDermic za udostępnienie maski do testów.

Fakt ten jednak nie wpłynął na moją recenzję.



Używacie masek w płacie?
Miałyście okazję używać tego produktu?
Czekam na Wasze opinie J

Pozdrawiam serdecznie,G.

25 Responses to “BioDermic Maska aloesowa dermokosmetyczna do twarzy”

  1. Wygląda świetnie i kusząco, cena też pozytywna :-). Chyba sie skusze ale najpierw zrobie biedronkowe zakupy :-) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. tej maski jeszcze nie miałam, jednak maski w takiej postaci lubię bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
  3. lubie takie maski na tkaninie!
    świetny look ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja wolę tradycyjne maski, te zawsze mi spadają, bo nie umiem usiedzieć w miejscu ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. taniej wyniosą tradycyjne maski, taka może być świetnym rozwiązaniem przed większą imprezą

    OdpowiedzUsuń
  6. fajnie, że jest dłuższa i obejmuje również szyję.

    OdpowiedzUsuń
  7. niska cena,,,,ciekawe czy w mojej drogerii sie znajdzie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Spoko!Naprawdę niska cena^^
    http://bittersweetxd.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Nigdy jeszcze nie miałam takiej maski, ale lubię kosmetyki z aloesem, więc może kiedyś sprawdzę ten produkt :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Maska świetna, muszę ją mieć...

    OdpowiedzUsuń
  11. Wygląda trochę jak hannibal lecter w wersji light, jak to maski materiałowe:D. Widziałam ją kilka razy w drogerii ale jakoś nigdy się nie skusiłam, jak widać niesłusznie:)

    OdpowiedzUsuń
  12. miałam, jak dla mnie bomba ;) no i nie jakoś specjalnie droga ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. tej nie znam, używałam jedwabnej z Orientany i byłam zachwycona :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo fajna, ja używałam takiej maski tylko raz

    OdpowiedzUsuń
  15. nie korzystałam z takiego typu maseczek....
    pozdrawiam i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Lubię takie maski, mało wymagające, nakładamy i już. Na pewno się skuszę. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Widzę, że ma same i to same plusy :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Mi się zdarzy użyć maski w płacie, ale ta wygląda bardzo interesująco więc ją kupię :)
    Zapraszam do siebie i do obserwacji --> http://veneaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. Nigdy nie stosowałam masek w takiej postaci - chyba czas się na jakąś skusić :)

    A firmę Biodermic kojarzę, choć chyba nie stosowałam ich produktów :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Zastanawiałam się nad jej kupnem :) Tylko mnie zachęciłaś :)
    Pozdrawiam i obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ostatnimi czasy mam manię na maseczki więc zastanowię się nad kupnem ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Wyglądasz w niej po prostu świetnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. haha, ale boska maska :D można się przestraszyć ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. wydaje się bardzo fajna , chyba w nią zainwestuję :D
    zapraszam do mnie :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)
Staram się odpowiedzieć na każdy i przeglądać blogi wszystkich odwiedzających :)

POZDRAWIAM SERDECZNIE