SAMMYDRESS:hawajska sukienka,której nie założę...


Wlaśnie wróciłam z krótkiego urlopu,mam nadzieję,że Wy także aktywnie wypoczywacie.
Tuż przed wyjazdem przyszła do mnie brakująca część paczki z czerwca od Sammydress.

Bardzo wyczekiwałam tej sukienki,gdyż koniecznie chciałam ją ubrać nad Morzem.
W głowie już układałam scenariusz,gzie to nie strzelić sobie fotek...jakież było moje rozczarowanie gdy otworzyłam paczkę!
Pierwszy raz byłam niezadowolona z usług sklepu.

Sukienka na pierwszy rzut oka bardzo przyjemna w dotyku,z lejącego się przewiewnego,ale niezbyt grubego materiału(szyfon),w piękny typowo hawajski wzór.
Mamy tam kwiaty,liście palmy,paprocie-wszystko co kojarzy się z wakacyjnym klimatem.
Długość jak dla mnie  odpowiednia,rozmiar który wybrałam (L),mogłam spokojnie wymienić na mniejszy.

Jednak sukienka,która wybrałam przyszła z plamą!
To cholerstwo nie dało się nawet zaprać,wyglądało jak skaza lub plama po tuszu.
W dodatku w bardzo widocznym miejscu i niemała.
Zdecydowałam się wiec ja zszyć na szybko.

Byłam strasznie zawiedziona,ale koniec końców po przedstawieniu faktu Customer Service-odpowiedzieli,że wyślą mi drugą w innym zamówieniu.

Nie mniej jednak nie da się w tym pokazać publicznie,dlatego zdjęcia są jakie są.
Gdyby nie ten fakt sukienkę pewnie ubierałabym jeszcze przez całe lato nie tylko na plażę.












A tak sukienka wygląda w ofercie:


ps.na zdjęciach mam także kolczyki z poprzedniego zamówienia:KLIK


Czy zdarzają Wam się takie wpadki przy zamówieniach?



9 Responses to “SAMMYDRESS:hawajska sukienka,której nie założę...”

  1. Plama jest dosyć mocno widoczna.

    OdpowiedzUsuń
  2. Sukienka ciekawa, ale plama widoczna. Szkoda :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Kupując przez internet można się czasami naciąć...

    OdpowiedzUsuń
  4. Faktycznie straszna wpadka z tą plamą.

    OdpowiedzUsuń
  5. No dość widoczna ta plama! :/
    Zapraszam https://cakemonika.blogspot.com/ :)

    OdpowiedzUsuń
  6. hi dear, i'm a new follower of your blog, can you follow me on my blog?
    https://amoriemeraviglie.blogspot.it/

    OdpowiedzUsuń
  7. dlatego ja się staram nie kupować przez internet, no wielka szkoda z tą sukienka :(
    https://zakamarki-szafiarki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)
Staram się odpowiedzieć na każdy i przeglądać blogi wszystkich odwiedzających :)

POZDRAWIAM SERDECZNIE