Nazwa:Planeta Organica Szampon 15 minerałow Morza Martwego
Marka/Producent:Planeta Organica,Rosja
Dystrybutor:berrys.pl
Zawartość:butelka z pompką 280ml
Cena:na promocji 4,99zł
standardowo:od 13zł
Dostępne:online
Opis producenta:
Szampon do włosów o działaniu odżywczym i ochronnym.
Odżywia cebulki włosów, wygładza i zamyka łuski oraz chroni przed szkodliwym wpływem czynników zewnętrznych.
Skład:
Aqua enriched with Dead Sea Salt Minerals, Lauryl Glucoside, Sodium Cocoyl Isethionate, Cocamidopropyl Betaine,
Panthenol, Glyceryl Oleate, Kappaphycus Alvarezii Extract (ekstrakt czerwonych wodorośli),
Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Benzoic Acid, Dehydroacetic Acid,
Benzyl Alcohol, Olea Europaea Fruit Oil* (organiczna oliwa z jordańskich oliwek),
Lavandula Angustifolia Oil (olej z nagietka), Pogostemon Cablin Oil (olejek paczulowy),
Elettaria Cardamomum Oil (olej z kardamonu),
Citric Acid, Hydrolyzed Wheat Protein, Linalool, Geraniol, D-Limonene
Swój szampon zakupiłam w Berrys.pl na wyprzedaży.
Używam go już około miesiąca.
Jest to biokosmetyk na bazie ziół,bez parabenów.
Szampon ma dość gęstą,konsystencję lekkiego żelu,bezbarwny,pachnie rumiankiem.
Już niewielka ilość dobrze się pieni i myje włosy nie obciążając ich.
Po umyciu włosy badzo dobrze się rozczesują bez użycia odzywki.
Nie plącze włosów,długo ładnie pachną,sa lekkie,miękkie i błyszczące.
Nadaje się do codziennego stosowania,nie przesusza skalpu.
Kupiłam po raz pierwszy,ale nie ostatni,bo polubiłam ten szampon.
Jeśli tylko dostanę go stacjonarnie w Berrys zrobie zapas :)
Moje włosy świetnie po nim wyglądają!
Ocena ogólna:
Cena:5
Konsystencja:5
Wydajność:5
Działanie:5
Wygląd opakowania: 5
Czyli się spisał :)
OdpowiedzUsuńdawno temu miałam ten szampon, był po prostu ok, nie zrobił na mnie jakiegoś mega wrażenia.
OdpowiedzUsuńJa latem sięgam po takie szampony
OdpowiedzUsuńCiekawy. Moje włosy bez wspimagacza są ciężkie w roCzesaniu, więc ciekawe jak by się u mnie sprawdził :)
OdpowiedzUsuńW podobnej butelce miałam żel pod prysznic :) na początku myslalam,ze to właśnie on :)
OdpowiedzUsuń