Nazwa:B&J maska błotna do ciała
Marka/Producent: JV Belita,Mińsk
Dystrybutor:Prosto z Natury
Zawartość: tuba 200ml
Cena: 14,30zł
Dostępne tutaj:
KLIK
Opis producenta:
Zawiera
minerały, wodorosty i błoto z Morza Martwego.
Błoto z Morza Martwego normalizacja podstawowe
funkcje skóry: oczyszcza, pobudza krążenie, zmniejsza podrażnienia, ułatwia
usuwanie toksyn przez pory, ułatwia wnikanie substancji odżywczych w głąb
skóry, wzmacnia jej strukturę. Błoto z Morza Martwego działanie ma relaksujące,
łagodzi zmęczenie.
Maska
odnawia i odmładza skórę, zapewnia, że staje się miękka, gładka i aksamitna,
eliminuje drobne defekty, przywraca świeży i zdrowy wygląd.
Sposób
użycia: nanieść na czystą skórę,
pozostawić na 10-15 min, zmyć ciepłą wodą,
Co sądzę o
kosmetyku?
Kosmetyk otrzymałam
w ramach testów z e-sklepem Prosto z Natury.
Jest to
maska z błota z Morza Martwego,białoruskiego producenta Belita&Vitex.
Zawiera w
swoim składzie minerały,wodorosty i błoto MM.
Maska
zamknięta jest w kolorowej,miękkiej,elastycznej tubie z odkręcaną zakrętką.
Pachnie
delikatnie,przyjemnie,przypomina perfumy,a nie ziemisty,ciężki zapach błota.
Ma
gęstą,szarą formułę,gładko rozsmarowuje się po skórze.
Błotko
nakładamy gęsto na ciało,tuż po umyciu się żelem pod prysznic,na oczyszczoną
skórę.
Pozostawiamy
na 15 minut.
Zaraz po aplikacji
czuć przyjemne mrowienie,maska znakomicie poprawia krążenie.
Skóra po jej
zastosowaniu jest miękka,gładka,jędrniejsza.
Boto
nawilża,jednak dla mojej bardzo suchej skóry konieczna była jeszcze dodatkowa
aplikacja balsamu.
Maska nie
podrażnia,nie uczula.
Do ideału trochę jej brakuje,nie mniej jednak
oceniam jako fajny umilacz kąpieli :)
Korzystna
cena to kolejny plus,z wydajnością też nie najgorzej.
Ocena
ogólna:
Cena:5
Konsystencja:5
Wydajność:5
Działanie: 4(nie nawilża odpowiednio
bardzo suchej skóry)
Wygląd
opakowania: 5
Dziękuję firmie
PROSTO Z NATURY za udostępnienie maski do testów.
Fakt ten jednak nie wpłynął na moją
recenzję.
Zapraszam do e-sklepu Prosto z
Natury,gdzie znajdziecie całą serię kosmetyków B&J:
Używacie błotka w kąpieli?
Lubicie kosmetyki z Morza
Martwego?