Nazwa:Marion Spa Maseczka Błyskawicznie Liftingująca
Kwas Hialuronowy+Wyciąg z Wiśni
Marka/Producent:Marion
Zawartość Opakowania: saszetka 7,5 ml
Opis producenta:
Maseczka
polecana do każdego rodzaju cery. Skutecznie wygładza, działa
przeciwzmarszczkowo i rewitalizująco. Unikalna formuła zawiera kwas
hialuronowy, który poprawia nawilżenie skory i zwiększa jej elastyczność.
Ekstrakt z wiśni doskonale napina, ujędrnia skórę oraz usuwa drobne zmarszczki.
Odświeżająca
formuła z naturalnym mentolem daje
uczucie świeżości i orzeźwienia.
Maseczka zawiera hipoalergiczną
kompozycję zapachową,testowana dermatologicznie.
Co sądzę o
kosmetyku?
Maseczka ma
białą kremową,dość zbitą konsystencję,lekką jak krem na dzień.
Bardzo łatwo
się aplikuje i starcza na dwie aplikacje.
Pierwsze co
rzuca nam się po otworzeniu saszetki z maseczką to zapach-świeży, nie
drażniący,słodki jak perfumy.Szkoda tylko,że wraz z usunięciem maseczki-znika.
Specyfik nakładamy
na twarz i okolice oczu na ok.15-20 min,do całkowitego wchłonięcia.
Po aplikacji
maseczki na twarzy czujemy przyjemny chłodek,co zapewne jest spowodowane
zawartością mentolu w składzie.Wrażenie te trwa przez cała aplikację aż do
całkowitego zmycia maseczki.
Po zmyciu
maseczki skóra wydaje się dopieszczona.
Jest
oczyszczona,promienna,ujędrniona i niesamowicie gładka a także lekko
zmatowiona.
Chciałabym
jeszcze dodać iż maseczka nie podrażnia ani nie uczula,więc jest bezpieczna dla
skóry wrażliwej.Nie wysuszyła mi także skóry.
Śmiało mogę
polecić ten produkt jako część odświeżenia po całym dniu,do każdego rodzaju
skóry.
Polubiłam ta
maseczkę szczególnie za zapach,chętnie sięgnę po nią ponownie :)
Maseczkę
otrzymałam przy współpracy z MALINOWYM KLUBEM i firmą MARION
Nie miało to
wpływu na moją recenzję.
Już dziś zdradzić Wam mogę ,że następna recenzja bedzie dotyczyła mojego nowego odkrycia a mianowicie KREMOWEGO ŻELU DO MYCIA TWARZY LOVENA.
Nie znajdziecie o nim informacji w internecie,co myslę będzie dodatkowo wzbudzać waszą ciekawość :)
stylizacja na dziś:
Buziaki :* Miłego dnia!
Też chce się tak dopieścić. Muszę rozejrzeć się za nią.
OdpowiedzUsuńCiekawa maseczka, muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie też ją dostałam w ramach Malinowego Klubu i jestem ciekawa efektem :)
OdpowiedzUsuńO:) Aż sobie pójdę zaraz zrobić jakąś maseczkę :)
OdpowiedzUsuńŚwietna stylizacja :) Pozdrawiam;*
Ciekawa b ym jak ta maseczka się sprawdza, to fajnie, że jest OK:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam maseczki z Marion :)
OdpowiedzUsuńKochane te chusteczki z testowania co info wystawiłam nie sa nawilżające, one są suche bez niczego i moczysz je np w wodzie. Więc Twój synuś nie byłby uczulony :)
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie rozejrzeć się za tą maseczką, bardzo mnie Twoja recenzja zachęciła. Bardzo ładna stylizacja, zwłaszcza sukienka i torba.;)
OdpowiedzUsuńnie znam tej firmy:) ale skuszę się chyba:)
OdpowiedzUsuńwww.secret-kate.blogspot.com
Liftingująca? To nie dla mnie :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Malinową Koleżankę :)
Dziękuje za odwiedziny na blogu, również dołączam do obserwatorów ;-) Śliczny zestaw ubrań zaproponowałaś.
OdpowiedzUsuńKochana a jak długo widoczne są te efekty :)?
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja.
O, lubię maseczki, to taki relaks dla mnie :). O dziwno ostatnio rzadko po nie sięgam :/. Ta wydaje się być ciekawa, a że lubię kosmetyki Marion to chętnie po nią sięgnę:)
OdpowiedzUsuńLubie wypróbowywać nowe maseczki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Malinową Dziewczynę i zapraszam do mnie :)