maseczka peel off rival de loop+ krem loveliness






Nazwa:Rival de Loop Peelingująca maseczka z ekstraktem z aloesu i rumianku

Marka/Producent:Rossmann

Zawartość opakowania: 2 saszetki po 8ml

Opis Producenta:

 Maseczka głęboko oczyszcza pory, nadając skórze gładki jedwabisty wygląd. 


Co sądzę o kosmetyku?

Maseczkę kupiłam niedawno w drogerii Rossmann.
Nie używałam dotychczas żadego kosmetyku z tej serii.
Maseczka skusiła mnie ceną(ok.2zl)i wielkością opakowania.
Mi takie opakowanie starcza na 4 razy.
Po otworzeniu saszetki wydobywa się nam gęsty,przezroczysty,lekko galaretowaty płyn o bliżej nieokreślonym zapachu.
Maseczkę aplikuję dłonią  na całą twarz,omijając okolice oczu.Pozostawiam do wyschnięcia.
Na twarzy po chwili czuć lekkie ściąganie,to znak,że maseczka zaczęła działać.
Jeśli czujemy,że nasza twarz stała się całkiem znieruchomiała-czas zmywać maseczkę.
Zastygnięta maskę odrywamy płatami,resztę należy zmyć. 
Ja używam do tego celu zwykłej wody lub wody termalnej.
Po zdjęciu maseczki widać różnicę: skóra jest jędrna,naprężona,ale wygląda na wypoczętą,świeża i oczyszczona.
Na koniec na twarz aplikuję krem antytrądzikowy i/lub krem nawilżający.

 Uwaga!Maseczka w swoim składzie zawiera alkohol,może on powodować wysuszenie skóry,dlatego zalecam stosowanie maseczki raz w tygodniu wraz z zastosowaniem dobrego kremu nawilżającego.

Chciałam jeszcze dodać,że maseczki peel-off z efektem ściągania to mój ulubiony typ.
Kiedy odrywam taką maseczkę z twarzy mam wrażenie,że zostały w niej wszystkie "brudy" i czuję,że moja skóra jest naprawdę czysta.
Dlatego maseczke Rival de Loop mogę polecić każdej z was.
Nie jest inwazyjna,więc myślę,że skóra wrażliwa także dobrze by ją tolerowała.


Ocena ogólna:
cena:5
konsystencja:5
wydajność:5
działanie:5
wygląd opakowania:5

5/5






Nazwa:Loveliness Energetyzujący Krem do Twarzy i Ciała

Marka/Producent:Pharma CF 

Zawartość Opakowania:200ml/ok.4zl

Opis Producenta:

 Zapewnia optymalny poziom nawilżenia skóry i chroni przed działaniem wolnych rodników. Intensywnie pielęgnuje, odżywia i wygładza skórę.


Co sądzę o kosmetyku?

Krem zakupiłam w markecie NETTO,po super niskiej cenie.
Nie oczekiwałam od niego zbyt wiele,ale była ciekawa jak się sprawdzi.
Krem ma zwyczajne pudełko,po otworzeniu ukazuję nam się lekko różowa,budyniowa konsystencja produktu.
Pachnie słodko,intensywnie,jednak po wysmarowaniu ciała zapach neutralizuje się.Zapach porównałabym do napoju winogronowego.
Jest lekki,szybko się wklepuje w skórę,trochę tłusty.Zostawia na skórze film ochronny.Dobrze nawilża,nie uczula,nie podrażnia.
Mi pomógł-nawilżył skórę,pozbyłam się większości trądziku.
Na pewno kupię jeszcze raz.


Ocena ogólna:
cena:5
konsystencja:5
działanie:5
wydajność:5
wygląd opakowania:4(zwyczajne)

4,8/5


ZNASZ TE PRODUKTY?-PODZIEL SIĘ SWOJĄ OPINIĄ!




Jak wam minął weekend?Ja wyrwałam się do Rossmann'a na małe zakupy.

Maseczek było więcej,ale zdążyłam użyć :)

Eyeliner z Wibo zdążyłam przetestować wczoraj-nie polubiliśmy się,odradzam.Mimo ciekawego wyglądu nie ma nic innego do zaoferowania.
Korektor Synergen-jeden z moich ulubionych,dobrze kryje i jest tani.

                             


Stylizacja na dziś:delikatna,wiosenna,wyjściowa


                              





pss.Mojego bloga możecie znaleźć teraz także na Agregatorze Blogów Kosmetycznych

12 Responses to “maseczka peel off rival de loop+ krem loveliness”

  1. O maseczce słyszałam same dobre rzeczy, ale nie miałam jeszcze okazji jej przetestować :) Kremu niestety nie znam.
    Korektor z Synegren też kiedyś używałam i byłam z niego zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Krem zapowiada się fajnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. masz wspaniałego bloga! będzie mi miło jeśli spodoba Ci się mój i również go zaobserwujesz ;))

    OdpowiedzUsuń
  4. krem z loveliness jest naprawdę świetny !

    www.secret-kate.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Również uwielbiam takie odrywane maseczki, wydają się bardziej skuteczne :) Tej niestety nie miałam jeszcze :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie miałam jeszcze żadnej rossmanowej maseczki.

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję bardzo za miły komentarz!! :*
    Miałam tą maseczkę peel-off :) Bardzo fajna :) Byłam zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo lubię tę maseczkę! Jednak moim faworytem z firmy Rival de Loop jest maseczka rozświetlająca (nie pamiętam dokładnej nazwy, ale ta, która ma muszelki na opakowaniu) - polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. również uwielbiam tego typu maseczki, z tego samego powodu co Ty !!! to jakby ściągać zużytą skórę ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. ja równiez lubie maseczki peel off, muszę tą wypróbować...:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie używałam tych maseczek ale bardzo mnie zaciekawiła i chętnie się skusze na nią, tego kremu również jeszcze nie miałam okazji wypróbować ale chętnie się skuszę:)
    Bardzo fajna stylizacja:)

    OdpowiedzUsuń
  12. napewno wypróbuję ta maseczke bo jestem niemal pewna że zadziała, polecam żel do twarzy z rival de loop ! Zdziałał u mnie cuda, zero pryszczy a borykałam sie z tym problemem bardzo długo, gładka buźka.
    Martyśka.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)
Staram się odpowiedzieć na każdy i przeglądać blogi wszystkich odwiedzających :)

POZDRAWIAM SERDECZNIE